Kilka miesięcy temu zgłosiła się do nas zrozpaczona Klientka, która została zobowiązana przez Sąd do złożenia odpowiedzi na pozew. Oznacza to, że Sąd nie wydał nakazu zapłaty, od którego wnosi się sprzeciw, tylko zobowiązał pozwaną do złożenia pisma nazywanego odpowiedzią na pozew. Najprościej rzecz ujmując, w odpowiedzi na pozew pozwany przedstawia swoje stanowisko, tj. czy zgadza się z pozwem czy nie.
Wcześniej sprawa trafiła do e-Sądu w Lublinie, który prowadzi tzw. elektroniczne postępowanie upominawcze. Przed e-Sądem w Lublinie nasza Klientka poradziła sobie sama i samodzielnie wniosła sprzeciw. Temat skomplikował się jednak jak sprawa trafiła do Sądu Rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania naszej Klientki.
Powód – Prokura NSFIZ – pozwał naszą klientkę o niebagatelną kwotę wynoszącą blisko 15 tysięcy złotych. W przewidzianym przez Sąd terminie, działając w wykonaniu zobowiązania Sądu wnieśliśmy odpowiedź na pozew. Byliśmy przekonani, że roszczenie powoda nie zostało wykazane zarówno co do zasady jak i co do wysokości. Powód nie przedstawił dokumentów, które potwierdzałyby jego twierdzenia co do istnienia i rozmiaru zobowiązania.
Po wymianie pism procesowych i zajęciu ostatecznych stanowisk Sąd Rejonowy w Lidzbarku Warmińskim I Wydział Cywilny oddalił powództwo w całości. Wyrok ten oznacza, że pozwana nie ma obowiązku zapłaty jakiejkolwiek kwoty wobec Prokury Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą we Wrocławiu. Orzeczenie to stanowi kolejny przykład, że oddłużanie w sporach sądowych z pożyczkodawcami, bądź wierzycielami nabywającymi roszczenie wobec pożyczkobiorców jest możliwe i przynosi realny efekt!
