Sprawa jakich wiele. Fundusz Ultimo wytoczył pozew przeciwko naszej Klientce. Z racji prowadzenia wielu spraw sądowych z Ultimo byliśmy przekonani, że warto walczyć w Sądzie. Niestety Sąd pierwszej instancji nie zgodził się z naszym stanowiskiem i wydał wyrok zasądzający. To jednak nie był koniec tej historii, albowiem postanowiliśmy walczyć dalej – tym razem przed Sądem Okręgowym. Życie pokazało, że ta strategia okazała się słuszna. Dopiero Sąd Okręgowy przyznał nam rację. W swoim orzeczeniu zmienił wyrok Sądu I instancji i oddalił powództwo w całości! Dodatkowo fundusz Ultimo został zobowiązany do poniesienia kosztów procesu za obie instancje.
Dobre udokumentowanie stanowiska procesowego przed Sądem I instancji zwykle wystarcza, aby Sąd ten wziął w obronę konsumenta i odmówił zasadności pozwowi firmy pożyczkowej czy funduszu sekurytyzacyjnego takiego jak Ultimo NSFIZ. Czasem jednak dopiero wniesienie apelacji pozwala osiągnąć upragniony cel jakim jest uwolnienie od długu.
Z apelacją wiążą się koszty. Dlatego tak ważna jest wyważona ocena, czy apelacja ma być wniesiona czy nie. Warto powierzyć tę ocenę osobom, które mają doświadczenia w sprawach oddłużeniowych.
Jednak nie czekaj ze zgłoszeniem się do nas dopiero jak Sąd I instancji wyda wyrok w sprawie. Najlepsze rezultaty daje powierzenie sprawy profesjonalistom od razu jak dostajesz pozew albo nakaz zapłaty. Wtedy kontrola nad właściwą argumentacją procesową jest zachowana, a Ty zamiast gubić się w gąszczu pism sądowych możesz skupić się np. na poprawianiu swojej kondycji finansowej i wychodzeniu z długów!
