Blisko rok temu zgłosiła się do nas załamana klientka, która została pozwana przez podmiot Recoverso RMC OÜ z siedzibą w Tallinie. W korespondencji z nami przesłała wszystkie otrzymane od Sądu dokumentu oraz sprzeciw, która wniosła w elektronicznym postępowaniu upominawczym.
Po analizie dostarczonych dokumentów, zaproponowaliśmy klientce wniesienie odpowiedzi na pozew, do której konsumentka została zobowiązana przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim. Nasze wątpliwości skupiały się wokół wykazania przez powoda nabycia i istnienia wierzytelności przeciwko pozwanej. Niestety mimo naszych ważkich argumentów Sąd I instancji nie znalazł podstaw do oddalenia powództwa. Pomimo naszych trudów zapadł wyrok zasądzający w całości roszczenie powoda. Poinformowaliśmy klientkę, że widzimy szanse na apelację. Gdyby klientka nie zdecydowała się na wniesienie apelacji byłaby zobowiązana do zapłaty powodowi kwoty ponad pięciu tysięcy złotych. Klientka podjęła ryzyko z jakim wiąże się wniesienie apelacji co do całości wyroku i powierzyła nam dalsze prowadzenie sprawy. W apelacji podnieśliśmy szereg zarzutów o charakterze formalnym i materialnym.
Rezultat? Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim Wydział II Cywilny Odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w całości.
Pozwana nie jest zobowiązana do zapłaty powodowi jakiejkolwiek kwoty w zakresie należności głównej, odsetek oraz kosztów procesu za obie instancje.
Powyższy stan faktyczny jest doskonałym przykładem, że pomimo niepewności co do przyszłego rozstrzygnięcia, warto próbować swoich sił do końca w II instancji. Gdyby bowiem pozwana nie zdecydowała się na apelację, musiałaby zapłacić o kwotę znacznie przekraczającą pięć tysięcy złotych. Nasza apelacja zmieniła sytuację pozwanej o sto osiemdziesiąt stopni. Podsumowując, powód nie wykazał zasadności swoich roszczeń, wobec czego pozwana nie ma żadnego obowiązku spełnienia świadczenia na rzecz Recoverso RMC OÜ.
